Trądzik często wydaje się problemem młodzieńczym, ale jego ślady mogą zostać na całe życie. Po wypryskach zostają blizny potrądzikowe – zagłębienia, nierówności i przebarwienia, które wpływają na wygląd skóry i poczucie własnej wartości. Badania pokazują, że pacjenci często oceniają blizny jako bardziej uciążliwe niż sam trądzik. Na szczęście współczesna dermatologia estetyczna oferuje narzędzia, które pozwalają „przepisać historię skóry”.
Jednym z nich jest laser frakcyjny – urządzenie, które nie tylko wygładza powierzchnię skóry, ale także aktywnie stymuluje jej regenerację na poziomie komórkowym.
Mechanizm działania – światło, które rzeźbi skórę
Laser frakcyjny tworzy mikroskopijne kolumny termicznego uszkodzenia, pozostawiając otaczającą skórę nienaruszoną. Dzięki temu proces gojenia przebiega szybciej i efektywnie.
Co ciekawe, badania naukowe pokazują, że zabiegi laserem frakcyjnym znacząco zwiększają produkcję kolagenu typu I i III, czyli tych odpowiedzialnych za jędrność, sprężystość i wygładzenie skóry. Dodatkowo stymulowana jest angiogeneza, czyli powstawanie nowych naczyń krwionośnych, co poprawia odżywienie i dotlenienie skóry. To tłumaczy, dlaczego pacjenci po serii zabiegów mówią, że ich cera nie tylko wygląda gładsza, ale też jest zdrowsza i promienna.
Ablacyjny vs. nieablacyjny – dwa oblicza terapii
Laser frakcyjny ablacyjny
Laser ablacyjny (np. CO₂, Erb-YAG) odparowuje fragmenty naskórka i skóry właściwej, mocno stymulując kolagen. Mikrokolumny powstające w skórze są głębsze niż w przypadku laserów nieablacyjnych, dlatego efekty są szybciej widoczne. Pacjenci z głębokimi bliznami często opisują efekt po zabiegu jako „mapę skóry, która zaczyna się wygładzać od środka”.
Rekonwalescencja: 5–10 dni zaczerwienienia, obrzęku i złuszczania.
Laser frakcyjny nieablacyjny
Laser nieablacyjny nie usuwa naskórka – podgrzewa tylko skórę właściwą, stymulując fibroblasty do produkcji kolagenu i elastyny. Efekt jest subtelniejszy, ale nadal znacząco poprawia strukturę i napięcie skóry.
Rekonwalescencja: 1–3 dni zaczerwienienia, minimalny dyskomfort.
Pacjenci często łączą obie metody, zaczynając od nieablacyjnych sesji w celu przygotowania skóry, a później stosując ablacyjne dla maksymalnego efektu.
Terapie łączone – moc synergii
Najlepsze efekty uzyskuje się często poprzez połączenie różnych metod:
- Dermapen + laser frakcyjny – podwójna stymulacja kolagenu,
- PRP (osocze bogatopłytkowe) + laser – szybsze gojenie i głębsza regeneracja,
- Peeling chemiczny + laser – wyrównanie kolorytu skóry.
Takie połączenie działa na poziomie komórkowym i widocznie poprawia strukturę skóry. W praktyce naukowej obserwuje się, że synergiczne działanie lasera i PRP może przyspieszać odbudowę kolagenu nawet o 30–40% w porównaniu do samego lasera.
Przyszłość terapii laserowej
Nowoczesne lasery hybrydowe łączą technologie ablacyjne i nieablacyjne, a także radiofrekwencję. Dzięki nim możliwe jest precyzyjne dopasowanie zabiegu do indywidualnych potrzeb pacjenta. Naukowcy pracują także nad połączeniem laserów z technologią mikronakłuwania i czynnikami wzrostu – potencjalnie otwierając nowe możliwości w leczeniu nie tylko blizn potrądzikowych, ale także wiotkości skóry i przebarwień.
Laser frakcyjny to narzędzie, które działa nie tylko na powierzchnię skóry, ale także od środka, aktywując naturalną regenerację. Dzięki stymulacji kolagenu, angiogenezie i precyzyjnemu dopasowaniu zabiegów, pacjenci odzyskują gładką, zdrową i promienną skórę. Zarówno metoda ablacyjna, jak i nieablacyjna mają swoje miejsce – a ich połączenie w terapii kompleksowej daje spektakularne efekty.
