- Co to jest labioplastyka?
- Po co wykonuje się labioplastykę?
- Efekty labioplastyki
- Co w zasadzie oznacza przerost warg sromowych?
- Labioplastyka – techniki zabiegowe
- Czy labioplastyka laserowa to inwazyjna procedura?
- Labioplastyka laserowa a chirurgiczna
- Czy labioplastyka to bezkrwawy zabieg?
- Blizna po labioplastyce
- Labioplastyka laserowa i skalpelem to nie wszystko! Korekta warg sromowych nożem RF
- Jaka metoda labioplastyki jest najlepsza? Opinia lekarza
Labioplastyka zarówno laserowa, jak i ta wykonywana po prostu skalpelem, to zabieg korekcji warg sromowych. Polega zwykle na ich zmniejszaniu (choć nie zawsze) oraz modelowaniu. Możemy mówić o labioplastyce warg sromowych większych i mniejszych. Dziś chciałbym skupić się na tym drugim zabiegu i sprostować kilka popularnych mitów. Dodatkowo poznasz mało znaną technologię wykonywania plastyki warg sromowych. Warto o tym przeczytać przed zabiegiem!
Co to jest labioplastyka?
Nazwa labioplastyka pochodzi od słów labia (wargi, w domyśle sromowe) i plastyka, które oznacza zabieg korekcji, modyfikacji, modelowania. Jeżeli mówimy o wargach mniejszych to powinniśmy jeszcze dodać słowo minoro (co znaczy mniejsze). Pisałem już o labiominoroplastyce, czyli labioplastyce warg sromowych mniejszych w osobnym artykule. Dziś chciałbym się skupić na pytaniu jaką metodą warto wykonać ten zabieg i czy laser faktycznie jest lepszy od skalpela. Tak jak się powszechnie uważa.
Natomiast jeśli interesuje Cię tematyka warg sromowych większych, o zabiegach estetycznych i pielęgnacyjnych na tę część ciała – zajrzyj tutaj.
Po co wykonuje się labioplastykę?
Plastyka warg sromowych może służyć zarówno celom leczniczym, jak i wyłącznie estetycznym. Najczęstszymi problemami, z jakimi spotyka się kobieta z przerostem warg sromowych mniejszych, są:
- otarcia,
- nadwrażliwość,
- nawracające zakażenia,
- problem z uprawianiem niektórych sportów,
- zaburzenia funkcji seksualnych w tym brak lub utrudnione orgazmy,
- brak pewności siebie.
Kłopotliwy może być też dobór właściwej bielizny. Z drugiej strony zadowolenie z wyglądu miejsc intymnych może mieć istotne znaczenie dla akceptacji własnego ciała. Asymetria warg sromowych, czy ich znaczny rozmiar mogą budzić negatywne uczucia i źle wpływać na samoocenę. A co za tym idzie – obniżać jakość życia seksualnego.
Efekty labioplastyki
Poniżej przedstawiam efekty labioplastyki w postaci zdjęć – przed oraz po zabiegu. Chciałbym w ten sposób przybliżyć Państwu wyobrażenie o tym jakich efektów estetycznych można się spodziewać po plastyce warg sromowych. Jednak pamiętajmy, że labioplastyka to nie tylko estetyka.
W tym miejscu zamieszczam tyko kilka zdjęć „przed i po”. Dogłębnie temat efektów zabiegu rozwinąłem w osobnym wpisie. Tam przeczytacie Państwo historię Pacjentek, oraz dowiecie się co było przesłanką do wykonania zabiegu. Bo nie zawsze były to przyczyny czysto estetyczne. W osobnym wpisie dotyczącym efektów labioplastyki znajdziecie Państwo również filmy przedstawiające obraz przed oraz po zabiegu. Link do artykułu poświęconego efektom labioplastyki znajduje się pod zdjęciami.
Pacjentka z Warszawy, dla której główną przesłanką do wykonania zabiegu była dysfunkcja seksualna spowodowana przerostem warg sromowych mniejszych.
Pacjentka skarżyła się na dolegliwości bólowe i dyskomfort podczas współżycia co przekładało się na problemy z osiągnięciem orgazmu.
Wykonano zabieg labioplastyki metodą bezbliznową.
Efekt estetyczny widzicie Państwo na zdjęciu. Natomiast jeszcze ważniejszy jest efekt funkcjonalny – po zabiegu wszystkie opisywane powyżej problemy Pacjentki zniknęły.
Pacjentka z okolic Londynu. Również w tym przypadku wskazaniem do labioplasyki był nie tylko aspekt estetyczny.
Pacjentka skarżyła się na ból, dyskomfort oraz skrępowanie podczas sytuacji intymnych z partnerem. A to ostatecznie prowadziło do braku satysfakcji ze zbliżenia.
Wykonano labioplastykę metodą bezbliznową.
Efekt estetyczny widoczny na zdjęciu po prawej stronie, zdjęcie wykonano 8 tygodni po zabiegu.
Efekt funkcjonalny zabiegu (pacjentka napisała nam maila po kilku miesiącach od zabiegu) – pewność siebie, brak dyskomfortu podczas współżycia. Pełna satysfakcja podczas sytuacji intymnych z partnerem
Co w zasadzie oznacza przerost warg sromowych?
Starałem się wyczerpująco odpowiedzieć na to pytanie w zalinkowanym wcześniej artykule. Jednak należy podkreślić, że nie ma jednego idealnego wzorca i normy. Wargi sromowe mogą być najróżniejsze. Każda kobieta ma prawo czuć się dobrze we własnej skórze i do tego właśnie służy nam medycyna estetyczna 😉 Jednak nie powinno się ulegać presji. Lekarz też powinien być Twoim doradcą i nie ma prawa mówić, że coś powinnaś. Od takich „specjalistów” należy uciekać! Pamiętaj, że Twoje samozadowolenie jest w Twoich rękach. Natomiast my – lekarze medycyny estetycznej chcemy zrobić co w naszej mocy byś mogła na co dzień czuć się jak bogini 😉
Labioplastyka – techniki zabiegowe
Zabieg zmniejszania warg sromowych można wykonać na trzy sposoby. Klasycznie: skalpelem lub laserem i (co mało znane) nożem radiofrekwencyjnym. Istnieje bardzo popularna teza, że lasery są najlepsze i najbezpieczniejsze. Gdy słyszymy „laser” myślimy o jakiejś nowoczesnej technologii, ale czy nasza intuicja jest faktycznie słuszna? Spróbuję odpowiedzieć na to pytanie.
Czy labioplastyka laserowa to inwazyjna procedura?
Zazwyczaj labioplastykę laserową określa się jako nieinwazyjną. Lecz jest to zupełna nieprawda. Trzeba zastanowić się czym jest laser. Laser to skupiona, wzmocniona wiązka światła. W porównaniu do światła np. żarówki nie ulega rozproszeniu, więc w miejscu kontaktu z tkanką ma olbrzymią energię. Jeśli chcemy ciąć podczas zabiegu ginekologicznego, wykorzystujemy tzw. lasery ablacyjne (CO2, Erb: Yag), które jako światło nie penetrują ludzkiej tkanki. Oznacza to, że cała energia lasera w kontakcie z ciałem powoduje nagłe rozgrzanie tkanek (punktowo do kilkuset stopni).
Nie chcę przez to powiedzieć, że jest to technika niebezpieczna! Jednak należy pamiętać, że podobnie jak skalpel jest metodą inwazyjną. Tak jak w wypadku noża powstaje zaczerwienienie wynikające z reakcji obronnej, którą jest stan zapalny. Naruszamy w końcu ciągłość tkanek.
Labioplastyka laserowa a chirurgiczna
Czy zatem labioplastyka laserowa i skalpelem różnią się znacząco od siebie? W obu przypadkach hospitalizacja nie jest konieczna. To chirurgia jednego dnia. Godzina obserwacji po zabiegu i możemy wracać do domu. Dodatkowo, zarówno przy zabiegu laserem jak i skalpelem tkanki trzeba potem zszyć.
Czy labioplastyka to bezkrwawy zabieg?
Gdy myślimy o cięciu czegoś nożem, od razu kojarzymy to z intensywnym krwawieniem. Szczególnie jeśli są to części ciała tak wrażliwe jak wargi sromowe. Jednak w trakcie zabiegu podajemy roztwór znieczulający z adrenaliną. Adrenalina obkurcza naczynia dzięki czemu krwawienie jest minimalne. A gdyby w roztworze nie było adrenaliny, to nawet laser by nie pomógł. 😉
Pewnym plusem labioplastyki laserowej jest to, że ta wysoka temperatura, którą laser wytwarza powoduje koagulację naczyń krwionośnych. Czyli krwawienie będzie, ale krew od razu się „zetnie” tamując dalszy wypływ krwi. W wypadku skalpela musimy równocześnie używać elektrokoagulacji celem redukcji krwawienia. Jednak pamiętajmy zarówno w przypadku labioplastyki laserowej, jak i tej wykonywanej zwykłym skalpelem krwawienie jest minimalne, bo używamy miejscowo roztworu z adrenaliną.
Podsumowując – nie ma praktycznie żadnej różnicy w ilości utraconej krwi pomiędzy labioplastyką wykonywaną laserem a tą zrobioną skalpelem. To co czytamy w wielu miejscach to zwykły chwyt marketingowy.
Blizna po labioplastyce
Powszechnie uważa się, że laser ułatwia gojenie. Naprawdę jest jednak zupełnie nawet odwrotnie!Przecież skalpel po prostu tnie tkankę, natomiast laser powoduje uszkodzenie termicznie. Laser tnie jak nóż, ale „przy okazji” powoduje także „oparzenie” tkanek znajdujących się obok linii cięcia. W publikacjach medycznych możemy znaleźć informacje, że według pacjentek sposób gojenia rany po skalpelu jest bardziej estetyczny niż po laserze. Ponadto rana po „zwykłym” skalpelu goi się szybciej.
Żeby zobrazować o co chodzi z uszkodzeniem termicznym podam przykład, który może trochę wykracza poza medycynę estetyczną. Jeśli pobieramy próbkę do badania histopatologicznego, np. badamy znamię barwnikowe, to absolutnie nie możemy użyć lasera. Dlaczego? Ponieważ nie możemy ocenić brzegów pobranej tkanki (są one uszkodzone przez temperaturę), a jest to niezwykle ważne dla diagnozy. Czyli jak chcemy znamię barwnikowe poddać dokładnemu badaniu to musimy je usunąć za pomocą skalpela albo…. radiofrekwencji.
Labioplastyka laserowa i skalpelem to nie wszystko! Korekta warg sromowych nożem RF
Jest jeszcze jedna technika labioplastyki, która jest szczególnie warta uwagi. Mam tu na myśli mało znany nóż radiofrekwencyjny. Na czym polega zmniejszanie warg sromowych nożem RF? Metoda ta opiera się na zastosowaniu prądu zmiennego (+/-) o wysokiej częstotliwości (np. 4 mln cykli na minutę). Powoduje to, że jony wewnątrz komórek są aktywowane, przemieszczają się, co prowadzi do wzrostu temperatury.
Jest to proces znacznie mniej traumatyczny dla tkanek, niż laser. Operujemy tu w zakresie dużo niższych temperatur (40-60 stopni), a więc uszkodzenia termiczne są wręcz żadne. Z mojego doświadczenia wynika, że nóż RF w labioplastyce ma idealną linię cięcia, podobnie jak skalpel. Poza tym od razu koaguluje tkanki, blokując krwawienie. Tak jak laser. Zatem łączy zalety obu technik: skalpela i lasera. Jest na tyle delikatny, że można nim pobierać tkanki do badania histopatologicznego.
Jaka metoda labioplastyki jest najlepsza? Opinia lekarza
Z mojego osobistego doświadczenia i wiedzy naukowej wynika, że najlepszy jest nóż radiofrekwencyjny. Jednak jest mało znany, a zatem ciężko znaleźć miejsce wykonywania labioplastyki tą metodą. Na drugim miejscu podium stawiam skalpel. Jest precyzyjny, lepiej się goi i wcale nie ma większego krwawienia. Natomiast laserowa labioplastyka jest tak popularna, chyba głównie dlatego, że brzmi nowocześnie. Nie oceniajmy książki po okładce, nie dajmy się zwieść pozorom 😉
Sama jestem po zabiegu już 4 dobę. Miałam wykonywaną nożem radiofrekwencynym (w Gdańsku). Zabieg całkowicie bezbolesny (a byłam wręcz odwrotnie nastawiona). 3 doby leżałam w łóżku, nie chciałam się nadwyrężać. Póki co ciężko jeszcze jest usiąść bo jest dyskomfort. Czekam na efekt finalny
Dzień dobry, jestem 10 mc po porodzie. Ostatnio dyskomfort zwiazany z siedzeniem, noszeniem bielizny znacznie sie zwiększył. Kiedy moge zgłosić się na zabieg jeżeli karmię piersią?
Dzień dobry, najpierw zapraszam na konsultację, bo nie wiemy jeszcze jaki zabieg chcemy zrobić. Na konsultacji spróbujemy się dowiedzieć co konkretnie jest przyczyną Pani dyskomfortu.
Witam czy zabieg diadermem to wlasnie zabieg nożem radiofrakcyjnym?
Prawdopodobnie chodziło Pani o zabieg diatermią?
Diatermia to nie jest to samo co nóż RF
Witam czy zabieg diadermem to zabieg wlasnie niżem radiofrakcyjnym?
Marzę o tym zabiegu..ale strasznie się boje jak to będzie po zabiegu..czy będę mogła chodzić i czy nie będzie powikłań już po wszystkim jak będę w domu .Gdzie Państwo ma swój Gabinet ?
Proszę mi uwierzyć zabieg nie boli. Bólu to jest dosłownie 5 sekund podczas podawania znieczulenia.
Wykonuję centralne znieczulenie samego nerwu sromowego. Nie jest to jakieś znieczulenie nasiękowe które może być bolesne.
Chodzić Pani będzie mogła, może Pani spokojnie po zabiegu jechać samochodem.
Zalecam żeby min 3 dni po zabiegu spędzić w domu. A to dlatego żeby minimalizować ryzyko uszkodzeń rany pooperacyjnej.
Optymalnie kiedy możemy zrobić sobie ciut więcej bo tak 5-7 dni od pracy.
Klinika w której pracujemy znajduje się w Katowicach.
Spodziewałam się znacznie większego dyskomfortu. Taki zabieg to pestka, nie ma się czym przejmować.
Przerażające jest, że w kilka z tych mitów sama wierzyłam. Artykuł bardzo mnie wciągnął, świetna robota.
No właśnie słowo „laserowa” jest bardzo modne. Łatwo wokół tego zrobić otoczkę.
A producentów laserów jest całe mnóstwo. Każdy zachwala swój sprzęt że jest najlepszy do wszystkiego. Każdy producent dodaje jakieś wpisy na forach, artykuły w czasopismach internetowych itp. I to dlatego w internecie na każdym kroku jest „labioplastyka laserowa”.
Natomiast noży radiofrekwencyjnych jest na polskim rynku dosłownie kilka. I dlatego o tym mało można przeczytać.
Pamiętajmy że „jak coś jest dobre do wszystkiego to jest do niczego” 🙂
Jestem trochę zaskoczona, bo sporo z tych mitów wierzyłam. Jak to się mówi, kłamstwo mówione wiele razy staje się prawdą.
Mnie natomiast zastanawia, jak to wygląda po zabiegu, czy czuje się dyskomfort po takim zabiegu? Jeżeli tak to przez jaki czas ?
Tak jak po każdym zabiegu z zakresu chirurgii plastycznej, tak też po labioplastyce należy się liczyć z pewnymi niedogodnościami.
Dolegliwości bólowe wymagające stosowania leków p/bólowych trwają 2-3 dni. Obrzęk utrzymuje się około 2-4 tygodnie.
Do pracy można wrócić po 3-4 dniach od zabiegu. Powrót do aktywności sportowej oraz do współżycia po około 5-6 tygodniach.
Sama miałam wykonywany zabieg labioplastyki i od tego czasu moje życie naprawdę się zmieniło. Polecam wszystkim kobietom, którym dotychczas wydawało się, że muszą dzielnie znosić swój ból. Tak naprawdę nie musi być.
ja miałam problem z bieganiem a nawet jazdą na rowerze, więc jak tylko się dowiedziałam o takim zabiegu długo się nie zastanawiała. Ulga jest ogromn, wszystko wygląda tak jak zostało to opisane w artykule.
Fajnie, że wyjaśniliście wiele aspektów odnośnie labioplastyki, z całą pewnością przyda mi się ten artykuł, bo sama przymierzam się do tego zabiegu.
Bardzo ciekawy artykuł. Z tego co widzę, to od czasu gdy się tym interesowałam, doszło sporo zabiegów, a te laserowe budzą oczywiście największe zainteresowanie.
Trochę przerażający jest sam fakt bycia przytomną podczas takiego zabiegu.Niby jest znieczulenie, ale samo to już jest dla mnie lekko straszne .
Jeszcze nie miałem ani jednej Pacjentki, która podczas tego zabiegu byłaby choćby lekko przestraszona. A zrobiłem labioplastyk całe mnóstwo. Może na początku, podczas podawania znieczulenia niektóre Pacjentki trochę się boją – ale to nie dlatego że boli, tylko dlatego że każdy z nas trochę się boi czegoś czego nie zna. Większość Pań podczas zabiegu labioplastyki duuużo opowiada, niektóre przeglądają maile na telefonie, są też takie które czytają książkę 🙂 Ale naprawdę nie spotkałem ani jednej, która byłaby przerażona 🙂